Komentarze: 1
Wstałam dzisiaj poźniej bo hehe mogłam :o))). Będę pisać konkurs rejonowy z polskiego. Tak ogółem mówiąc to nic nie umiem. Przeczytałam tylko niektóre książki, bo oczywiście mi się nie chciało. A z resztą to były dramaty ;PPP. Zaraz muszę jeszcze streszczenia i opracowania przejrzeć. Hehe te bęcwały z mojej klasy kiszą się na lekcjach w tej obrzydliwej budzie, a ja na konkurs idę za 2 godziny :o))) No a już przerzuciłam się na innego faceta i leczę rany i jest mi dobrze jak na razie. Kurde, tylko durne jest to, że w ogóle się nie denerwuję przed tym konkursem. Znając życie pewnie udzieli mi się przed samym konkursem i wszystko pozapominam. Jeez, oby nie, bo w sumie to zależy mi na przedostaniu się do konkursu wojewódzkiego. Przez szkolny przeszłam jako jedna z klasy, teraz też by się przydało. A zresztą... :P... Idę powżerać trochę pistacji i popić browarkiem. To tak na rozluźnienie ofkoz ;>>>.