holy-shit

S.O.A.D "BOOM"

I've been walking through your streets,
Where all your money's earning,
Where all your building's crying,
And clueless neckties working,
Revolving fake lawn houses,
Housing all your fears, Desensitiezed by TV,
Overbearing advertising, God of consumerism,
And all your crooked pictures, Looking good,
mirrorism, Filtering information, For the public eye,
Designed for profiteering, Your neighbor, what a guy.
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM,
Every time you drop the bomb,
You kill the god your child has born.
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM
Modern Globalization, Coupled with condemnations,
Unnecessary death, Matador corporations,
Puppeting your frustrations, With the blinded flag,
Manufacturing consent Is the name of the game,
The bottom line is money, Nobody gives a fuck.
4000 hungry children leave us per hour from starvation ,
while billions spend on bombs, creating death showers.
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM,
Every time you drop the bomb,
You kill the god your child has born.
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM
Why, why, why, why must we kill all our own kind......
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM,
Everytime you drop the bomb,
you kill the god your child has born.
BOOM, BOOM, BOOM, BOOM
Everytime you drop the bomb.

Uchh!!!! Jak zaraz palnę w ten rudy łeb! Cholera, dlaczego mi pozżerało notki? Czemu... ;((( Wpadnę w depresję i skoczę z mostu. I co? HA! Bęziecie mnie mieć na sumieniu ;>>>. Nie no, tak na serio to czy ktoś wie, czy noty jakos da się przywrócić? Ehhh.... Ostatnio moje życie nie sprawia mi większej przyjemności. Mamut na mnie krzyczy :(, mam szlaban :((, i jeszcze do tego "Hitmana 2" nie mogę przejść ;>. A mówiąc szczególniej- to tej cholernej misji z Japońcami. No bo ten durny mafioso nie chce zeżreć nadajnika :(((. Ale żem se problem znalazłam. Dzieci w Etopii przecież głodują ;). A propo dzieci z Afryki. Moje piękne miasto, z Kościołem na czele zbierają pieniądze na Pismo święte dla biednych, głodnych dzieci... Tak sobie pomyślałam- kurwa zaraz, zaraz, a po kiego grzyba im P.ś.? Będą papier wpierdalać? Tego to ni cholery nie rozumiem. Nawet jeśli są katolikami ( w przeciewieństwie do mnie) to i tak im się to P.ś. nie przyda! Ehhh... ja sobi mogę popisać, ale oni tak zbiorą znowu od chuja kasy i kochany ksiądz wybuduję sobie znowu dwa garaże na swój nowy samochód (kupiony oczywiście forsą "datkową"). Boshe... ludzie, trochę pomyślunku.